Czy ktokolwiek z Was pomyślał o tym, by połączyć wampiry z dystopią?
Naprawdę, chciałabym już czytać na dworze, ale się nie da. Niby jest ładnie, niby słonecznie, a za chwilę pada. A u mnie książek coraz więcej. Przybywają hurtowo - widać, po ostatnio dodanym poście - po stosiku. Martwiłam się tam, że brakuje czasu na przeczytanie tego wszystkiego. Ale dziś się już nie martwię. Czemu? Bo to nie ma sensu. Lepiej się cieszyć z nowych książek, niż czymkolwiek martwić. A w kwietniu same nowości - i to jeszcze jakie. Mniam :D
Gdy wracając wczoraj ze zjazdu pomyślałam, że przydałoby się w końcu pokazać Wam moje zdobycze marcowe, nie mogłam przypomnieć sobie większości ze zdobytych książek. Dopiero, jak teraz usiadłam na FB i zajrzałam, także do telefonu, zauważyłam wiele zdjęć. Nawet nie przypuszczałam, że tyle ich się nazbierało przez cały marzec.
Social Plugin