5 najlepszych książek 2018 roku

Początek stycznia, a więc czas na małe podsumowania. Dziś kilka słów o najlepszych książkach ubiegłego roku. :)


W poprzednich latach zawsze wrzucałam Wam 10-tkę najlepszych książek, które podobały mi się w danym roku. W tym roku podaję Wam tylko 5. Z czego to wynika? Gdy przyszło mi do wymieniania tytułów, które zachwyciły mnie w poprzednim roku miałam z tym niemały problem. Potrafiłam wymienić zaledwie 3 czy 4 bez dłuższego zastanawiania się. A gdy wypisywałam 9 czy 10 pozycję robiłam to zwyczajnie na siłę. I uznałam, że to jest kompletnie bez sensu. Dlatego dziś dostaniecie tylko 5, choć może jednak wymienię jeszcze tytuły, na które warto zwrócić uwagę.

5. Simon oraz inni Homo Sapiens / Becky Albertali 

Szalenie ważna książka, i to nie tylko dla młodzieży. Ciepła i wzruszająca, przepełniona emocjami. Urzekła mnie lekkością, humorem, mądrością. Pozbawiona patosu. Nie moralizuje. Cudowna! Świetnie opisuje lata dojrzewania i poznawania samego siebie. Wciągnęła mnie tak, że przeczytałam ją w kilka godzin. Połknęłam ją na raz i totalnie się w niej zakochałam. 

4. Scarlet (Saga Księżycowa 2) / Marissa Meyer

Scarlet utrzymała poziom Cinder, a chwilami miałam wrażenie, że czytało się ją jeszcze lepiej. Uwielbiam tego rodzaju retellingi, które przynoszą tyle emocji i niespodziewanych zwrotów akcji. Uwielbiam i fabułę i bohaterów. Wciąga od samego początku i nie wypuszcza do samego końca. I gdy tylko skończyłam Scarlet natychmiast zachciałam trzecią część. Nie mogę się już doczekać Cress.

3. Siła, która ich przyciąga / Brittainy C. Cherry

Każda kolejna książka z serii Żywioły jest lepsza niż poprzednia. Ja nie wiem, jak Brittainy to robi, ale tak zwyczajnie sprawia, że zakochujemy się w jej kolejnych historiach bez żadnego problemu. Po prostu w nie wpadamy. A Siła... jest po prostu fenomenalna. Kocham! Tylko zanim ją przeczytacie musicie wiedzieć, że złamie wam serducho. Ale jest tego warta! 

2. Geekerella / Ashley Poston

Zakochałam się w tej historii. O tak zwyczajnie po prostu kupiła mnie i fabula i bohaterowie. I nie potrafię napisać o niej nic więcej, jak tylko to, że mnie totalnie urzekła. 

1. Wszystkie nasze obietnice / Colleen Hoover

Piękna, prawdziwa, wzruszająca, frustrująca, pełna emocji, łamiąca serce i trwale zapadająca w pamięć. Taką Hoover kocham. I takie książki chcę czytać. Nawet jeśli okropnie się przy nich irytuję i od czasu do czasu popłaczę. 


I tak oto wygląda moja lista najlepszych książek 2018 roku. Ciekawe czy któraś z nich przypadła i Wam do gustu. :) 


A tutaj pozostałe książki, które bardzo dobrze wspominam: Francuskie lato Catherine Isaac, Kto porwał Daisy Mason Cary Hunter, Żona mordercy Rachel Caine, Hot Mess Lucy Vine i Błękit Mai Lunde. Czytaliście którąś z nich?

A Wam, która książka w 2018 roku najbardziej się podobała? 

Prześlij komentarz

0 Komentarze