Życie Alexis Montgomery zostaje wywrócone do góry nogami z powodu pewnego zwariowanego zakładu, pysznej kanapki z grillowanym serem i małej kózki w piżamce.
A tak naprawdę z powodu Daniela Granta, niemożliwie seksownego i wyluzowanego stolarza, młodszego od niej o dziesięć lat i będącego całkowitym przeciwieństwem wielkomiejskiej elegantki, jaką jest Alexis. Wydawałoby się, że wszystko ich dzieli, a jednak chemia między nimi jest niezaprzeczalna.
Bogaci i wpływowi rodzice chcieliby, żeby Alexis zgodnie z rodzinną tradycją została światowej sławy chirurgiem. Ale ona wcale nie pragnie sławy. Wystarcza jej praca lekarki na oddziale urazowym. A każda chwila spędzona z Danielem i społecznością małego miasteczka, w którym on mieszka, uświadamia Alexis, co jest naprawdę ważne w życiu.
Jeśli jednak ich związek stanie się czymś więcej niż przelotnym romansem, młoda lekarka będzie musiała odrzucić rodzinne dziedzictwo. Alexis uważa za niemożliwe wprowadzenie Daniela do swojego świata, ale też nie potrafi wyrzec się szczęścia, które on jej daje. Czy mimo tylu różnic uda im się stworzyć trwały związek?
To nie może się udać tylko z pozoru może wydawać się być typowym uroczym i zabawnym romansem. Bo pod tą dużą dawką humoru i miłości, otrzymujemy historię kobiety, która toczy wewnętrzną walkę pomiędzy zaplanowanym przez rodziców życiem, a tym, czego pragnie dla siebie samej, oraz historię mężczyzny, który musi zawalczyć o swoje szczęście. Ale to nie wszystko, bo to również opowieść o różnicach społecznych, przemocy psychicznej, trudnej relacji z rodzicami, próbie zmiany życia, uzdrawianiu i poczuciu własnej wartości. A także o tym, jak jeden wieczór może zmienić wszystko.
Małomiasteczkowy klimat, związek na odległość, motyw różnicy wieku, gdzie to ona jest starsza, humor, który wywołuje głośny śmiech, dialogi, które budzą motyle w brzuchu, chemia między bohaterami, wzruszające sceny, momenty powodujące złość, mnóstwo rozterek, emocje wylewające się z każdej strony i cudowna kózka – tak, w tej książce znajdziecie to wszystko. A także i wiele więcej. Bo To nie może się udać to jedna z tych książek, która ma świetną i fabułę, która wciąga od samego początku, i bohaterów, którym kibicuje się od ich pierwszego spotkania, a do tego nie da się od niej oderwać.
To nie może się udać to piękna, romantyczna, zabawna i wzruszająca historia, która porywa od samego początku, ukazując nam zderzenie dwóch światów i bohaterów, których dzieli absolutnie wszystko, nie tylko wiek, a łączy jedno – niepowtarzalna chemia. Zatem, jeśli lubicie lekkie, nieprzesłodzone i dojrzałe opowieści z dużą ilością emocji, humoru i historią, która chwyta za serce, to musicie ją przeczytać. Ta książka po prostu koi. I pozostawia z wielkim uśmiechem na twarzy przez bardzo długi czas.
Tak, w tej pełnej zakrętów historii miłosnej nie da się nie zakochać. Ja jestem nią i zauroczona, i zachwycona, i chcę więcej.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Muza.
0 Komentarze