Genialne umysły (The Naturals #1) - Jennifer Lynn Barnes

Siedemnastoletnia Cassie ma niezwykły talent – łącząc najdrobniejsze szczegóły, potrafi powiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz. Jednak nigdy nie traktowała tej naturalnej zdolności poważnie, aż do chwili, gdy do jej drzwi zapukało FBI. Stworzono tajny program wykorzystujący wyjątkowych nastolatków do rozwiązywania niewyjaśnionych spraw kryminalnych sprzed lat i Cassie jest im potrzebna.

Dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że grozi jej większe niebezpieczeństwo niż stawienie czoła kilku niewyjaśnionym zabójstwom, zwłaszcza gdy musi zamieszkać z grupą nastolatków, których umiejętności są równie nietypowe jak jej własne. Sarkastyczny, zamożny Michael ma talent w odczytywaniu emocji, którego używa, by przeniknąć do głowy Cassie – i nie tylko. Ponury Dean dzieli z Cassie dar profilowania, ale trzyma ją na dystans.

Wkrótce stanie się jasne, że nikt w programie naturalsi nie jest tym, za kogo się podaje. A gdy pojawia się nowy morderca, niebezpieczeństwo jest bliżej, niż kiedykolwiek mogła wyobrazić sobie Cassie. Uwiezieni w śmiertelnej grze w kotka i myszkę naturalsi będą musieli wykorzystać wszystkie swoje umiejętności, by po prostu przetrwać.

Genialne umysły to interesująca historia bardzo inteligentnych i posiadających specyficzne talenty młodych ludzi, którzy szkolą się i pracują dla FBI rozwiązując przeróżne kryminalne sprawy. Nie brakuje tu morderstw, poszukiwań zabójcy, a także traum z przeszłości i małego trójkąta miłosnego.

Pierwszy raz czytałam tę historię w 2016 roku i pamiętałam jedynie tyle, że bardzo mi się podobała. I tym razem było podobnie. Znowu dałam się zaskoczyć. A tak właśnie lubię najbardziej. I jestem ogromnie ciekawa, co przyniosą kolejne tomy.

Barnes pisze bardzo fajne historie pełne zagadek, intryg, fałszywych tropów, mylących wniosków, a także tajemniczych bohaterów, po których nigdy nie wiadomo, czego można się spodziewać. I za każdym razem, gdy chwytam po jej książkę, wiem, że będę się doskonale bawić śledząc decyzje i losy bohaterów. A potem i tak będę zaskoczona. A wiecie co najbardziej lubię w jej książkach? To, że tak gładko się je czyta i nie można się od nich oderwać. Jej styl pisania bardzo mi odpowiada.