Zakłamani. Zakochani. Uzależnieni.
On nie wyobraża sobie wyjść z domu bez butelki whisky. Ona ciągle szuka nowych wrażeń z kolejnymi facetami.
Lily i Lo znają się od dziecka. Teraz, gdy razem studiują, za wszelką cenę próbują zachować pozory normalności i nie wzbudzać niczyich podejrzeń, zwłaszcza swoich rodzin. Choć pochodzą z nieziemsko bogatych domów i wydawać by się mogło, że niczego nie powinno im brakować, ich życie dalekie jest od ideału…
Co stanie się, gdy niedotrzymane obietnice zaprowadzą ich na skraj przepaści, a misternie tkane kłamstwo zacznie się rozpadać jak domek z kart?
Co zrobią, gdy okaże się, że prawdziwym nałogiem jest… to drugie.
Po pierwszych stronach byłam pewna jednego: albo tę książkę na maksa polubię albo totalnie znienawidzę.
Absolutnie nie znoszę wątku alkoholizmu (mój najmniej ulubiony zaraz obok ciąży), a jeśli chodzi o seksoholizm, to cóż...wydaje mi się, że pierwszy raz miałam z nim styczność w książce. No, ale nie oszukujemy się, ani jeden ani drugi nie jest przyjemny w obyciu. Zatem, jak dla mnie wypada ta historia? Cóż...wygrywa jednak ta pierwsza opcja. I aż sama jestem zdziwiona, że aż tak bardzo mi się spodobała.
I to nie jest tak, że jakoś specjalnie polubiłam dwie główne postaci, bo raczej ciężko ich lubić i im kibicować (chyba, że przy wyjściu z uzależnienia, to wtedy, jak najbardziej), bo ich zachowania są bardzo destrukcyjne. Nie. Mnie tu chwyciła fabuła, która była dla mnie czymś na wzór nowości, bo zdecydowanie nie byłam w stanie stwierdzić, jak to wszystko się potoczy. A gdy dodamy do tego skomplikowane relacje z najbliższymi, ukrywanie się ze swoimi problemami, czy chociażby fałszywy związek głównych bohaterów, który przekształca się w coś prawdziwszego, a także walkę ze sobą, to otrzymujemy naprawdę intrygujący romans pomiędzy najlepszymi przyjaciółmi, który pełen jest wzlotów i upadków.
No i Cameron. Tak, on robi tu dobrą robotę.
Nie jest to ani lekka ani łatwa historia. Wręcz przeciwnie. Ze względu na poruszane wątki mamy tu znacznie więcej tych trudniejszych emocji. Co nie znaczy, że ta książka przytłacza. Co to to nie. Jasne chwilami zachowania głównych bohaterów mogą irytować, ale jednocześnie ich zmagania z własnym uzależnieniem czy z problemami tej drugiej osoby bywały nader fascynujące. Przynajmniej ja tak czułam.
A wiecie co jest najlepsze w tej historii? Że to nie jest erotyk. I nie wszystko kręci się tu tylko i wyłącznie wokół scen seksu. Nie, tu najważniejsza jest relacja między Lily a Lo - ich przyjaźń, ich miłość, ich wzajemne zaufanie i troska o siebie. Hurraaaaa!
Jestem mega zaintrygowana tym światem i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu, a także historii o bohaterach drugiego planu. Chciałabym już je mieć. Oj tak. Cameron, gdzie jesteś?
✍️Jednym zdaniem: Jeśli szukacie romansu między przyjaciółmi po przejściach i z ogromnymi problemami natury osobistej, to chwyćcie właśnie po ATY - jest szansa, że znajdziecie coś dla siebie.
⭐Ocena: 4.5/5
📚Gatunek: romans
📍Seria: Addicted (tom 1)
👀Narracja: pierwszoosobowa, podwójny punkt widzenia
🔢Sugerowany wiek: 18+
🌶️Spicy sceny: tak, ale w bardzo małej ilości
🎭Motywy: outsider i nieśmiała dziewczyna, uzależnienie, trudne relacje rodzinne, udawany związek, od przyjaciół do zakochanych
👉Współpraca reklamowa z wydawnictwem Flow Books
0 Komentarze