Bride / Ali Hazelwood


Wampirzyca i wilkołak zawierają niebezpieczny związek.
Z tego małżeństwa wynikną same problemy.
Z nią będą same problemy.
W świecie zamieszkanym przez wampiry, wilkołaki i ludzi od zawsze trwa wojna. Sarkastyczna Misery Lark, jedyna córka wpływowego wampirzego polityka, ma pogodzić wrogie klany wampirów i wilkołaków. Ceną za pokój na świecie jest jej aranżowane małżeństwo z dość gburowatym i nieprzewidywalnym wilkołakiem.
Lowe Moreland, wilkołak alfa, nie patyczkuje się ze swoim stadem. Jest bezwzględny, ale przynajmniej sprawiedliwy. I do tego ma uczucia. W przeciwieństwie do niektórych wampirów.
Od razu widać, że nie ufa Misery.
Gdyby tylko wiedział, jak bardzo instynkt go nie myli!
Misery ma własne powody, by przystać na to małżeństwo z rozsądku. Powody, które nie mają nic wspólnego z polityką czy sojuszami.
Kiedyś kogoś straciła. Teraz gotowa jest zrobić wszystko, aby odzyskać tę osobę. Zniesie nawet Lowa, mimo że jedyne, co ją łączy z wilkołakiem, to wielowiekowa, międzygatunkowa nienawiść.

Ali Hazelwood i jej aranżowane małżeństwo między wampirzycą i wilkołakiem to jest co, czego absolutnie potrzebowałam. Ta chemia między głównymi bohaterami w związku międzygatunkowym, te przekomarzania i zabawne sceny, ta niepewność, co do uczuć, to niebezpieczeństwo czające się ze strony innych, te zaskakujące zwroty akcji, te tajemnice z przeszłości, te zależności polityczne i fabuła, która wciąga od samego początku, gdzie wisienką na torcie jest wątek kryminalny - kupuję to w stu procentach. A największy plus tej książki? Humor. Kocham! 

To książka dla wszystkich tych, którzy potrzebują dobrego, zabawnego i pikantnego romantasy z wątkiem aranżowanego małżeństwa między wampirem i wilkołakiem. I uwielbiam to, że nawet teraz, kilka dni po skończeniu tej historii, czuję motyle w brzuchu i mam wielki uśmiech na twarzy. I nie miałabym kompletnie nic przeciwko, gdybyśmy w przyszłości wrócili do tego świata. Nic. Nada. Zero. A najlepiej, jak najszybciej, bo już tęsknię za tymi bohaterami. Ach, ależ to było dobre! 

✍️Jednym zdaniem: Niby inne oblicze Ali Hazelwood, bo fantastyka, ale nadal tak samo dobra i absolutnie urzekająco-wciągająca.

Ocena: 4.5/5

📚Gatunek: romantasy

📍Pojedynczy tom

👀Narracja: pierwszoosobowa, jeden punkt widzenia

🎂Wiek głównych bohaterów: +/-30

🌶️Spicy sceny: tak!

🔢Sugerowany wiek: 18+

🎭Motywy: wampiry, wilkołaki, aranżowane małżeństwo, wolno rodzące się uczucie, zagadka kryminalna

👉Współpraca reklamowa z wydawnictwem Muza

Prześlij komentarz

0 Komentarze