Nowy rozdział w Story Lake / Lucy Score


Hazel Hart to odnosząca sukcesy autorka romansów. Nagłe kłopoty w życiu osobistym sprawiają, że chowa się przed światem, przestaje pisać i… zawala wszystko. Wygląda na to, że jej kariera dobiegła końca.
Pod wpływem impulsu kupuje więc na internetowej aukcji stary dom i błyskawicznie ucieka z Manhattanu do położonego w Pensylwanii małego miasteczka Story Lake. Na miejscu przekonuje się, że jej nowe lokum nie jest wcale tak czarujące jak na zdjęciach.
Hazel się nie poddaje, zwłaszcza gdy na horyzoncie pojawia się mierzący metr dziewięćdziesiąt budowlaniec Campbell Bishop. Czy Hazel uda się zatrudnić Cama i jego równie przystojnych braci do wyremontowania jej nowego muzeum pająków… eee… domu?
Cam wolałby odmówić, bo Hazel to chodząca katastrofa. Ale jeśli jego rodzinna firma ma się utrzymać na powierzchni, to takie duże zlecenie jest bardzo potrzebne.
Nim Hazel zdąży się zorientować, co się dzieje, nie tylko zacznie pisać romans, ale i wda się w romans… a przynajmniej do czasu, kiedy będzie musiała uratować miasteczko, a Cam przypomni sobie, dlaczego stałe związki nie są dla niego.

Pozbawiona weny pisarka po przejściach, gburowaty budowlaniec, wyprowadzka do małego miasteczko, nowo kupiony dom do remontu, obłędnie seksowna grupa robotników, mieszkańcy wtrącający się dosłownie we wszystko i próba ratowania Story Lake - tak w skrócie wygląda ta książka. Kupieni? A gdy dodam do tego, że jest to zabawna, przyjemna, lekko pikantna, ale i poruszająca kilka ważnych tematów historia o rodzinie, miłości i nowych początkach, która bawi do łez i pozostawia czytelnika z pozytywną energią? Lepiej? No ja myślę. A teraz czytajcie, bo warto!

Gdybym miała polecić jedną książkę, z tych ostatnio przeze mnie czytanych, która odstresowuje w sposób kapitalny, to byłby właśnie ten tytuł. Całe to droczenie się bohaterów, zabawne zrządzenia losu, prześmieszne w skutkach zdarzenia, interakcje mieszkańców miasteczka - dawno się tyle nie naśmiałam, jak właśnie przy tej książce. Tak, zdecydowanie bawiłam się na niej wyśmienicie i z całego serca polecam wszystkim fanom motywu małego miasteczka i nie tylko. Już nie mogę się doczekać powrotu do Story Lake.

✍️Jednym zdaniem: Dużo śmiechu, dużo miłości i wszystkiego tego, co zapewnia małomiasteczkowy romans.

Ocena: 4,5/5

📚Gatunek: romans

📍Seria: Story Lake. Tom 1

👀Narracja: jeden punkt widzenia

🎂Wiek głównych bohaterów: 25+

🌶️Spicy sceny: yhym 🤭

🔢Sugerowany wiek czytelnika: 17+

🔔Dla kogo: dla każdego, kto kocha małomiasteczkowe romanse z dużą dawką humoru

👉Współpraca reklamowa z wydawnictwem Gorzka Czekolada

Prześlij komentarz

0 Komentarze