Pamiętam, iż miesiąc temu wspominałam, że luty będzie lepszy pod względem czytelniczym. Taaa...no cóż...nie udało się.
Przeczytałam tylko dwie książki, których recenzji jeszcze nie ukończyłam, bo jakoś ciężko mi to idzie i zaczęłam kolejną czytać, ale jakoś nie mogę. Brakuje mi ochoty i weny i wszystkiego co jest potrzebne by czytać. Nie wiem, gdzie to się podziało. Jak zwykle, gdy siedzę w domu nie potrafię skupić się na czytaniu. Liczę, że skoro idzie wiosna to może jakoś się ożywię i znowu wpadnę w czytelniczy szał. Jak widać po zdjęciach jedyny szał, jaki ostatnio przeżyłam to szał zakupów. Przynajmniej to się udało. Ale nie tylko, bo 20 lutego obchodziłam urodziny i trochę prezentów w postaci książek też się uzbierało. :)
Przeczytałam tylko dwie książki, których recenzji jeszcze nie ukończyłam, bo jakoś ciężko mi to idzie i zaczęłam kolejną czytać, ale jakoś nie mogę. Brakuje mi ochoty i weny i wszystkiego co jest potrzebne by czytać. Nie wiem, gdzie to się podziało. Jak zwykle, gdy siedzę w domu nie potrafię skupić się na czytaniu. Liczę, że skoro idzie wiosna to może jakoś się ożywię i znowu wpadnę w czytelniczy szał. Jak widać po zdjęciach jedyny szał, jaki ostatnio przeżyłam to szał zakupów. Przynajmniej to się udało. Ale nie tylko, bo 20 lutego obchodziłam urodziny i trochę prezentów w postaci książek też się uzbierało. :)
Stosik urodzinowy, w którego skład wchodzą:
- Anna i wodorosty. Letnia Akademia Uczuć 1 Hanny Kowalewskiej - zakup z koszyków promocyjnych w jednym z warszawskich marketów - nie znam autorki i nie miałam wcześniej styczności z jej dziełami, ale jak zobaczyłam cenę i przeczytałam opis postanowiłam ją mieć.
- Pięć najważniejszych słów. Letnia Akademia Uczuć 2 H.K - j.w.
- Lato Tajemnic od Rosie Rushton - kupiona, bo różowo-fioletowa okładka - j.w.
- Rywalki autorstwa Kiery Casss - prezent od siostry (wiedziałaś co chcę najbardziej z tej listy, którą Ci dałam - opłacało się dużo gadać o tej książce). :)
- Córki wkraczają na scenę - Joanna Philbin - brakuje mi tylko pierwszej części - ciężko znaleźć.
- Córki łamią zasady - j.w.
- Gra o Ferrin Katarzyny Michalak - pierwsze wydanie prawie za darmo.
- Obsydianowe serce 2 Ju Honisch - nie mam pierwszej części, ale zdobędę, bo dużo się naczytałam o tej gotyckiej powieści z dozą czarnego humoru i szczyptą steampunku. :)
- Prawie w domu Pam Jenoff - sensacyjna książka, która kosztowała grosze, tak jak ta niżej.
- W sieci tajemnic - j.w.
- Ciemność. Faza Piąta. Gone Michael'a Granta - tylko tej części brakowało mi to całości. :) Empik.
- Druga szansa pani Miszczuk - okładka przecudna, zakup w Empiku.
I jeszcze dwa tomy Anny Kareniny Tołstoja podarowane przez ciocię. Bardzo Ci dziękuję. :)
Stosik recenzencki, który w końcu muszę przeczytać do końca i napisać recenzję - czemu jestem taka leniwa?
- Tak wygląda szczęście Jennifer E. Smith od Bukowy Las- przeczytana dawno, ale recenzja nadal nie dokończona.
- Tylko ty Jassindy Wilder od Amber - cudna.
- Stan zagrożenia Erici Spindler od Harlequina.
- Chłopaki Anansiego Neil'a Gaimana od MAG - czytam właśnie.
A teraz zakupy - część jako nagroda za sesję, inne jako prezent dla samej siebie, zakup siostry i inne, które chciałam mieć i znalazłam tanio:
- Gra o Tron od Martina - całe 8 ksiąg, bardzo ciężkich i w miarę tanich - zakup siostry, która nie wytrzymała i kupiła. :)
- Badacz potworów Rick'a Yancey'a - piękną ma grafikę - totalnie przerażającą. :)
- Magia złota. Tom 2 Tamory Pierce - :D
- Poza czasem Alexandry Monir - czytałam pierwsze 30 stron i czekam, aż w końcu będę mogła przeczytać całość.
- Play od Javiera Ruescasa - chcę już kolejne części.
- Black Out Andreasa Eschbacha - czekać trochę na nią było trzeba, ale już jest - nagroda za przetrwanie pierwszego zjazdu semestru letniego - nie pytajcie.
- Wojna czarownic. Tom 1-3 od Maite Carranzy - wszystkie 3 części prawie za darmo udało mi się znaleźć.
- Magia krwi Tessy Graton - na tę książkę czekało się około 2 lat, gdy w 2012 roku pojawiła się jej zapowiedź - jeszcze nie wiem czy się opłacało tyle czekać.
- Przebudzenie Arkadii Kai Mayer - wąż na okładce jest przecudny, podobnie jak opis książki - już widziałam zapowiedź drugiej części i przyznaje, że jej okładka będzie jeszcze piękniejsza. :)
- Miłość bez granic Scotta Spencera - pierwsze wydanie z 1988 roku - teraz książkę możecie znaleźć pod tytułem Miłość bez końca, a w Walentynki wszedł do kin film na podstawie tejże książki.
Jeśli liczyć tylko nowe zdobycze to luty był nieziemski. :) Gdyby każdy miesiąc taki było to...w końcu naprawdę zabrakłoby mi miejsca w pokoiku. Teraz nawet nie będę się zastanawiać, kiedy ja to wszystko przeczytam. Tym się kompletnie nie martwię, tylko cieszę nowymi książkami. W końcu tyle tego się uzbierało. W sumie jednak nie ma się co dziwić - luty to miesiąc moich urodzin (dzięki za prezenty), a także koniec sesji, a nagrodę trzeba sobie jakąś kupić (ja kupiłam kilka). :)
I to by było na tyle dzisiaj. Zaraz mecz, więc się zmywam.
XOXO
9 Komentarze
Bardzo ładny stosik! Parę pozycji stąd czytałam, a niektóre podebrałabym Ci :)
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnej lektury!
weronine-library.blogspot.com
Same cudności :D Uwielbiam przeglądać stosiki na blogach innych osób :) Przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńOch, jak ja dobrze znam ten ból, w miesiącu książek potrafi przybyć 20, a ja przeczytam tylko trzy, może cztery... A stosy rosną i rosną. Na szczęście kupuje to wszystko za własne pieniądze i mogę czytać kiedy chcę :D
OdpowiedzUsuńSuper stosik! Ja w lutym też miałam urodziny i jak było widać na blogu zaszalałam :P
OdpowiedzUsuńCzytałam Akademię 1 i 2, całkiem przyjemne ;) Rywalki bardzo przyjemne. Drugą szansę upolowałam za dyszkę w Empiku. Zazdroszczę Gry o tron, Play i Black*out udało mi się wygrać w konkursach. Widzę wiele podobieństw u nas ;)
Pieśń Lodu i Ognia *.* Ja baaardzo powoli kompletuję tomy, jak na razie mam trzy. Jeszcze wszystko przede mną, zdążę dozbierać i przeczytać nim Martin napisze kolejne części.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tą ilością książek - uwielbiam stosiki :D Przyjemnej lektury oby lenistwo na czytanie i pisanie szybko minęło :)
OdpowiedzUsuńJak patrzę na takie stosy to zdaję sobie sprawę, ile jest książek, których jeszcze nie poznałam. :o
OdpowiedzUsuńAhh...piękny stosik! "Rywalki" są genialne, a książki pani Miszczuk uwielbiam, choć akurat tej nie miałam okazji przeczytać. Seria GONE jakoś mnie nie przekonuje. Pierwsza część mnie zachwyciła i pochłonęła, ale przez drugą nie mogę przebrnąć :(
OdpowiedzUsuńPiękny, pokaźny stos! Zazdroszczę całej lewej kupki + Rywalki ;)
OdpowiedzUsuń