Eleni wraz ze swoją matką mieszka w ubogiej wiosce (w nieokreślonym świecie). Gdy dziewczynka osiąga wiek 9 lat, jej mama umiera. Przygarnia ją wtedy do siebie się siostra jej matki, która posiada dużą rodzinę, więc wszyscy wiedzą co to bieda i głód. Gdy dziewczyna kończy 14 lat jej ciotka informuję ją o bliskim ślubie Eleni z miejscowym chłopem, dosyć starszym od niej. Jednak dziewczyna nie tego pragnie i decyduje się na desperacki krok, który ma ją uwolnić ją ze szponów nieciekawej przyszłości. Gdy w wiosce pojawia się Bertot, Eleni ucieka z nim w środku nocy. Ucieka by żyć inaczej. By być wolną. Jednak nie wie, że od tej pory wszystko się zmieni, całe jej życie nabierze zupełnie innego tempa i przyniesie jej wiele, nie zawsze dobrych, wspomnień. Bo rok Skorpiona wpłynie na wszystko. Eleni pozna tajemnice i sekrety, które były głęboko ukryte. Razem z Bertotem wędrują przez lasy i pola oraz niebezpieczne miejsca, gdzie żołnierze króla Skorpiona wściekle i zajadle szukają ludzi, by ich pojmać. Wtedy też dziewczyna bierze udział w wypadku, podczas którego traci włosy na głowie. Wpada w ognisko. A każdy kto nie ma włosów jej niewolnikiem w ich świecie. Musi ukrywać swoją łysinę. Jednak to nie jedyne jej zmartwienie, bo z dnia na dzień musi uczyć się zaufania do mężczyzny, z którym uciekła i do którego zaczyna czuć coś więcej.
„Wiesz, Eleni, czasem mądrość musi być silniejsza niż odwaga.”
Ucieczka, niebezpieczeństwo i ciągłe przebywanie ze sobą bardzo ich do siebie zbliża. Eleni po trochu poznaje przeszłość Bertota. I gdy przybywają do Tikry wszystko powoli nabiera kolorów, co nie znaczy, że są bezpieczni. Bo Tikra i większość tej ziemi działa na własnych prawach, czyli na autorytarnym systemie władzy, który zabija każdego kto sprzeciwi się królowi, każdego kto złamie prawo. A gdy Bertot zostaje pojmany, Eleni musi radzić sobie sama. Na szczęście los jej dla niej łaskawy i dziewczynie udaje się wniknąć w świat Cyganów.
Tu dowiaduje się, że ktoś chce by zabiła Skorpiona. Jednak Eleni za wszelką cenę chce uwolnić Bertota, który stał się dla niej bardzo ważną osobą. Pewnej nocy razem z przyjacielem Cyganem, zwanym Janoschem udaje się w podróż pełną niebezpieczeństw, gdzie jej życie będzie wisieć na włosku oraz będzie zmieniać się o 180 stopni. Czy uda jej się uwolnić Bertota? Czy pozna przeszłość swojej rodziny? Czy dowie się kim tak naprawdę jest? Czy uda jej się wyjść z tego cało? I najważniejsze, czy poradzi sobie w świecie, gdzie nie ma szans na miłość, przyjaźń i szczęście.
"Strach zasłania ci widok i sprawia, że twoje kroki są niepewne. Nie wolno ci dopuścić do tego, żeby strach tobą zawładnął."
"Masz zadanie, Eleni, i chcę, żebyś je wypełniła. [...] Zabijesz Skorpiona. Po to się urodziłaś."
W roku skorpiona to książka o niecodziennej tematyce, jaką spotyka się w książkach, gdyż jest ona o cierpieniu, trudnych wyborach i początkowej fascynacji, a następnie nieufności i zazdrości do kogoś starszego. Nie ma w niej młodzieńczej miłości i towarzyszących jej emocjom i uczuciom. Nie ma w niej lekkości i zwyczajnych problemów. Znacznie więcej w niej bólu, żalu, złości, niezrozumienia i strachu. Nie jest to łatwa książka, którą pochłania się w kilka godzin i rozumie się ją w 100 procentach. Jednak jest w niej coś baśniowego, co sprawia, iż mimo pewnych braków i niedociągnięć, nadal się ją czyta i chce się poznać jej zakończenie, które swoją drogą jest dobrze skomponowane i rozegrane (trudno wcześniej domyślić się zakończenia).

"Życie nabiera wartości dopiero przez to, że istnieje coś, za co można je poświęcić."
Autor: Isabell Pfeiffer / Tytuł oryg.: Im Jahr des Skorpions / Seria: - (powieść w jednym tomie) / Wydawnictwo: Dreams - opis / Data wydania w Polsce: 07.2012 / Data wydania oryginału: 2011 / Liczba stron: 304
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Dreams.
XOXO
* recenzja z przystanek-ksiazka.bloog.pl
8 Komentarze
Pięknie dopasowałaś książkę (a raczej okładkę niemieckiej wersji) do tego co się dzieję teraz za naszymi oknami ;) Czyli piszesz, że ta książka jednak nie dla mnie? ;)
OdpowiedzUsuńDla ciebie zdecydowanie nie :)
UsuńPomyślę jeszcze nad nią, lubię wartką akcję, ale czasami spokojniejsza lektura też przydatna :)
OdpowiedzUsuńCzasem dla każdego co innego. :) Ja np. bardzo szybko się nudzę, jak przez dłuższy czas nic się nie dzieje i pewnie dlatego, właśnie tak oceniłam tę książkę.
UsuńA ja bym chciała ją przeczytać:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, jestem ciekawa Twojej opinii. :)
UsuńWygląda na ciekawą :) Do złudzenia przypomina "Kwiat Pustyni" tylko sprawia wrażenie mniej dynamicznej, kto wie, może po ną sięgnę... :))
OdpowiedzUsuńDokładnie "mało dynamiczna" to to wyrażenie, które idealnie odwzorowuje tężę książkę. :)
Usuń