Kwiecień za nami, a więc przyszedł czas na małe podsumowanie.
Jak już wiecie z postu - link, w którym prezentowałam stosik, w tamtym miesiącu przybyło do mnie 20 nowiusieńkich książek.
Przeczytałam niestety tylko 6 książek (wszystkie do recenzji). Jednakże z braku czasu mam małe opóźnienia w recenzjach, które postaram się nadrobić w pierwszych dniach maja.
Przeczytanie książki to:
- Akademia Dobra i Zła - recenzja - spodziewałam się po tej książce o wiele więcej.
- Starter - recenzja - bardzo dobra książka.
- Po zmierzchu - spodziewałam się bardziej emocjonalnego zakończenia trylogii.
- Ród - nie spodziewałam się, że aż tak mi się spodoba.
- Dziewczyna Ognia i Cierni - widziałam nie raz i nie dwa porównania do Szklanego Tronu, ale według mnie są one przesadzone, ale książka sama w sobie dobra.
- Cudowne tu i teraz - świetna, genialna i po prostu idealna dla mnie.
Z całej szóstki zdecydowanie najlepiej wypadła "Cudowne tu i teraz". Najgorzej "Akademia Dobra i Zła".
Na blogu pojawiła się też recenzja "Will Grayson, Will Grayson" - link.
Świętowałam również 4-lecie mojego blogowania - link.
W tym miesiącu obejrzałam trzy filmy (znacznie więcej czasu poświęcam serialom), czyli:
- Kopciuszek - bardzo przyjemny film; to moja ukochana baśń i cieszę się, że została przeniesiona na duży ekran w tak łagodny i bajkowy sposób. Takiego księcia to i ja bym chciała.
- Chłopak z sąsiedztwa - nie przepadam za Lopez zarówno jako aktorką i piosenkarką, ale film nawet mi się spodobał, choć spodziewałam się większego napięcia i emocji. Taki film do obejrzenia na raz.
- Cudowne tu i teraz - skoro przeczytałam książkę, to musiałam poznać i film, i mogę teraz stwierdzić, iż książka jest zdecydowanie lepsza (więcej o filmie w recenzji książki)
W kwietniu po raz kolejny powróciłam do początków Once Upon a Time. Niestety sezon 4b mnie strasznie zawodzi. Jest dość nudny. Za mało Captain Swan, jak dla mnie. Szkoda, bo myślałam, że będzie lepiej.
Zdecydowanie najlepszym serialem w tym miesiącu jest Flash. To co się wyprawia w końcówce sezonu to coś niesamowitego. Po prostu z wypiekami na twarzy oglądam nowsze odcinki. Mega. Arrow podobnie, ale to zdecydowanie Flash zdobywa w tym miesiącu pierwsze miejsce w serialach. :)
A jak wypadł Wasz kwiecień?
10 Komentarze
Mój kwiecień trochę gorzej, ale ciągle staram się ogarnąć :) Praca magisterska jednak się sama nie zrobi - dużo czasu spędzam na laboratorium no i jednak wracam do domu to padam zmęczona.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się to wszystko ogarnąć. Na podobną nadzieję sama liczę, bo na koniec magisterki tyle rzeczy do zrobienia się nazbierało, że aż głowa mała, a czas ucieka. :)
UsuńGratuluję wyniku, ja przeczytałam tylko 5 książek ;)
OdpowiedzUsuńTylko? To i tak dużo. Mnie czasem zdarzają się takie miesiące, gdzie przez 1 czy 2 ciężko mi przejść. :)
UsuńGratuluję wyniku!
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńJa w kwietniu przeczytałam 5 książek co nie jest nowością. We wszystkich dotychczasowych miesiącach przeczytałam po pięć książek- cztery własne i jedną lekturę- zapraszam www.filigranoowa.blogspot.com Musisz szybciutko zrecenzować Dziewczynę Ognia i Cierni
OdpowiedzUsuńRecenzja DOiC już prawie dokończona. Staram się, jak najszybciej to wszystko ogarnąć, ale jakoś nie wychodzi. :/
UsuńŚwietne wyniki! Mój kwiecień nie był aż tak dobry. Wszystkiego dobrego na maj!
OdpowiedzUsuńTobie również. Choć u mnie maj kryje się pod znakiem pisania i kończenia pracy magisterskiej, więc z czytaniem książek będzie kiepsko.
Usuń