Herkules. Krew / Jasmine Mas


Sparta jest podzielona.

Wojna jest nieunikniona.
A w jej żyłach płynie krew, której wszyscy się boją…
Alexis Hert nigdy nie miała powodu, by wierzyć w mity… aż do dnia, gdy stały się one jej rzeczywistością. Nigdy też nie podejrzewała, że jej los spleciony jest z mrocznymi potęgami, które rządzą światem, aż do dnia, gdy staje się pionkiem w boskiej grze, której zasad nie zna. Zmuszona do podjęcia walki, otoczona wrogami i ścigana przez tajemnicze moce Alexis szybko pojmuje, że niektóre więzy są silniejsze niż strach. Niektóre namiętności zaś bardziej niebezpieczne niż śmierć.
Boska rozgrywka trwa. Tylko czy na pewno można ją wygrać?
Nie ma wygranej bez walki.
Nie ma miłości bez bólu.

Powinnam nie lubić tej książki - za takie, a nie inne użycie mitologii greckiej, za przytłaczające sceny z męczącą się Alexis, za czterech bohaterów, którzy są bezwzględnymi dupkami, za tę jedną pikantną scenę, co do której nie wiem, co myśleć. Powinnam, ale nie umiem.

Bo:

🐍intryguje mnie ten rok 2099, ze światem na krawędzi wojny, Spartanami i Tytanami;

🐍traumy z dzieciństwa, uwielbienie do matematyki, wszechobecny lęk, zagubienie w świecie emocji i uczuć, miłość do brata, poczucie humoru i siła Alexis sprawiają, że jej kibicuję;

🐍nie wiem, co myśleć o każdym z nich, ale Patrokles i Achilles (mentorzy) oraz Augustus i Charon (profesorowie) jarają mnie tak, że nie mogę!;

🐍turniej choć ciężki, mroczny, przerażający, niebezpieczny, duszny, aż chce się uciekać, ale ma klimat;

🐍chcę więcej tych tajemniczych mocy;

🐍kocham sarkastyczny umysł i czarny humor Alexis;

🐍motyw opiekunów-zwierzaków jest mega!;

🐍postać wężycy Nyks robi tu robotę;

🐍pojawiło się legendarne "kto ci to zrobił?!";

🐍zakończenie sprawiło, że chcę już drugi tom;

Intensywna, brutalna, zabawna, chaotyczna i wciągająca. Taka jest ta książka. Ale jest też nieidealna i nie dla każdego. Ja nadal nie wiem do końca, czy rozumiem zasady funkcjonowania tego świata, ale jednocześnie czuję te motyle w brzuchu na myśl o niej i chcę więcej. Bo to właśnie jedna z tych książek, które, choć mają wady, to jednak inne rzeczy sprawiają, że buja. I to jak!

✍️Jednym zdaniem: Nieidealna, ale ma to coś.

Ocena: 4/5

📚Gatunek: romantasy

📍Seria: Mityczni Złoczyńcy. Tom 1

👀Narracja: jeden punkt widzenia

🎂Wiek główej bohaterki: 19 lat

🌶️Spicy sceny: są!

🔢Sugerowany wiek czytelnika: 18+

👉Współpraca reklamowa z wydawnictwem Czwarta Strona

Prześlij komentarz

1 Komentarze

  1. Do tej pory nie słyszałam o tej książce, ale czuję się zachęcona do jej przeczytania.

    OdpowiedzUsuń