Dziś moje urodziny, więc tradycyjnie przybyło mi kilka książek. :)
O 17:15 zaczynam mówić o sobie 25-latka. Obiecałam sobie, że nie będę przeżywać tego, iż mam już za sobą jedno ćwierćwiecze i zaczynam drugie i tego się trzymam.
Zostaje mi cieszyć się z nowych książek. :)
Grey'a dostałam w prezencie od siostry (dzięki P.), a pozostałe trzy od samej siebie. :D
13 Komentarze
Dzięki Anulaku. :) Jak tylko najdzie mnie wena czytam Grey'a. :)
OdpowiedzUsuńSto lat!
OdpowiedzUsuńChciałabym wszystkie Twoje książki, zazdroszczę.
[wachajac-ksiazki.blogspot.com]
Dzięki. :)
UsuńWszystkiego najlepszego, duuużo książek i czasu na ich czytanie :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Przydałoby się , aby doba się wydłużyła. :)
UsuńWszystkiego Najlepszego! Sto lat!
OdpowiedzUsuńps. chętnie bym przeczytala "Czerwona krolowa"
Dzięki. Ja już się nie mogę doczekać, aż ją przeczytam. :)
UsuńNajlepszego! :) Jesteśmy w podobnym wieku :D To którą z urodzinowych książek będziesz czytać jako pierwszą? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Jeśli dobrze pamiętam to tylko kilka miesięcy nas dzieli. :D Jako pierwsza albo Grey albo Czerwona Królowa. Jutro zdecyduję. :D
UsuńWszystkiego co najlepsze! Metryka niczego nie udowadnia, nadal możesz się przecież czuć jak nastka! :D Świetne zdobycze książkowe. Co prawda z Greyem mi mocno nie po drodze, ale już "Czerwoną królową" mam ochotę przeczytać od dłuższego czasu. Ze swojej strony gorąco polecam "Nieprzekraczalną granicę" :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie przestałam czuć się jakbym nadal miała naście lat. :D
UsuńJa jestem ogromnie ciekawa, jak to będzie ze mną i z Grey'em. CK już zaczęłam i bardzo mi się podoba. Pułapkę uczuć bardzo lubiłam i oby z NG było podobnie. :)
Czerwonej królowej ogromnie Ci zazdroszczę. I wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńGratuluję, a stos świetny, zazdroszczę Hoover i Reliktu :)
OdpowiedzUsuń