W tym miesiącu dostałam kilka książek do recenzji, które mogliście i będziecie mogli przeczytać na blogu.
"Fangirl" zrecenzowałam już jakiś czas temu - link do recenzji - (czytałam ją w formie ebooka) i przyznaje, że ta książka jest świetna. Dostałam wersję papierową i jak tylko znajdę wolny czas to znowu ją przeczytam. Chcę ją posmakować w papierze. Mam nadzieję, że pojawi się u nas więcej książek Rainbow.
"Chodząca katastrofa" okazała się świetną historią - link do recenzji - mimo że ponowną. Jeśli wydadzą u nad inne książki Jamie będę mega zadowolona.
A w mijającym miesiącu kupiłam sobie tylko dwie książki. Dwie z okazji premiery "Małego księcia". Powrót do dzieciństwa, a co. ;)
"Fangirl" zrecenzowałam już jakiś czas temu - link do recenzji - (czytałam ją w formie ebooka) i przyznaje, że ta książka jest świetna. Dostałam wersję papierową i jak tylko znajdę wolny czas to znowu ją przeczytam. Chcę ją posmakować w papierze. Mam nadzieję, że pojawi się u nas więcej książek Rainbow.
"Chodząca katastrofa" okazała się świetną historią - link do recenzji - mimo że ponowną. Jeśli wydadzą u nad inne książki Jamie będę mega zadowolona.
A w mijającym miesiącu kupiłam sobie tylko dwie książki. Dwie z okazji premiery "Małego księcia". Powrót do dzieciństwa, a co. ;)
Nie było szaleństwa w tym miesiącu, bo też i nie mogło być. Ja przygotowuje się do egzaminu podyplomowego, a wydawnictwa mają urlopy, więc aż tak dużo książek się nie pojawiało. Recenzje trzech książki pojawią się we wrześniu, gdyż z powodu nauki robię sobie co kilka dni przerwy w ich czytaniu. :)
4 Komentarze
Zgadzam się!!! Wakacje były leniwe i mnie samej się nic nie chciało, a u siebie stosik zrobiłam lipiec razem z sierpień, bo obfitowało w znikome ciekawostki książkowe.
OdpowiedzUsuńA do Fangirl jeszcze się nie zabrałam, nie mogę się zmotywować :)
Pozdrawiam,
dominika-szalomska.blogspot.com
Piękne wydanie Małego Księcia! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;*
http://ravenstarkbooks.blogspot.com/
Sama prawie nic nie publikowałam. Nienawidzę września!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
http://filigranoowa.blogspot.com/2015/09/co-to-jest-fanfiction.html
"Z mgły zrodzony" wygląda bardzo imponująco :). Muszę obejrzeć filmową wersję Małego Księcia :D.
OdpowiedzUsuń