Droga do ciebie - J.P. Monninger

Heather Mulgrew wszystko sobie zaplanowała. Właśnie skończyła studia i czeka ją błyskotliwa kariera. Przedtem jednak pora na beztroskie wakacje: podróż z dwiema najlepszymi przyjaciółkami po Europie: Amsterdam, Praga, Kraków, Berlin, Paryż i wiele innych miast. Ale czy rzeczywiście wszystko da się przewidzieć? Nagle na jej drodze staje Jack: tajemniczy młody mężczyzna z Vermontu, który również zwiedza Europę, podążając za zapiskami z dziennika dziadka, żołnierza II wojny światowej. Heather szybko zda sobie sprawę, że kiedy w grę wchodzi miłość, wszelkie plany, nawet te dopięte na ostatni guzik, mogą się posypać. Ale ta nowa, szalona Heather jeszcze nie wie, że przyjdzie jej się zmierzyć z czymś zaskakującym i niewytłumaczalnym, co całkowicie zmieni jej stosunek do życia. I że nie będzie to jej ostatnia wyprawa do Europy…

Droga do ciebie obudziła we mnie uśpionego podróżnika. Wszystkie odwiedzane przez naszych bohaterów miejsca sprawiły, że zapragnęłam zobaczyć je na własne oczy, usłyszeć ich gwar i ciszę, poczuć ich powietrze na własnej skórze, najeść się nimi i po prostu dać się zauroczyć. Takie książki to ja rozumiem! 

Droga do ciebie do jedna wielka podróż: malownicza, urzekająca, wzruszająca i niezapomniana. Nie jest to jednak tylko zwiedzanie i odhaczanie kolejnych punktów na mapie Europy. Nie, bo to również wyprawa do miejsca, które pochłania w całości. Nie ma go na żadnej mapie, nikt nie podpowie jak się do niego dostać, a wyrwać się z niego jeszcze trudniej niż go zdobyć. Wielu nawet nigdy się z niego nie wydostaje. Bo gdy oddaje się serce to już nigdy nie odzyskuje się tej małej cząstki siebie podarowanej innej osobie. Lecz jest to najpiękniejsza droga w całym życiu. Nie warto przed nią uciekać. Trzeba o nią zawalczyć i się jej oddać. Bo na sam koniec nie żałujemy tego co zrobiliśmy, żałujemy tego, czego nie udało nam się zrobić. I to właśnie przekazują nam Heather i Jack.

Powieść Monningera rozbudza w czytelniku pragnienie odkrycia nowych miejsc bądź powrotów do tych kiedyś zwiedzanych, ujrzenia, że świat stoi otworem dla tych, którzy chcą go poznać, przeżycia przygody życia i nie zapomnienia jej do końca swoich dni. A może i odkrycia siebie na nowo. Zrozumienia kim się jest, kim chce się być i czego chce się od życia. A wystarczy do tego szczypta odwagi. Oj panie Monniger, jak pan to robi, że nagle człowiek staje się taki głodny?

Droga do ciebie wciąga, porusza i zmusza do refleksji. Nie jest to słodka i banalna opowiastka o miłości napotkanej w pociągu. Oj nie. To piękna i dojrzała historia o przyjaźni, miłości i pamiętnej podróży. Sprawia, że chcesz ruszyć tyłek i przeżyć przygodę życia. A wszystko to dzięki barwnym opisom miejsc, fabule skupiającej się na zdobywaniu Starego Kontynentu i odkrywaniu siebie na nowo oraz bohaterom, którzy okazali się być niezwykle sympatyczni, inteligentni, zabawni i tak zwyczajnie normalni. Tylko musicie uważać, bo ta książka może złamać Wam serducho. Mogą pojawić się łzy, a może i morze łez. Bo Jack skrywa tajemnicę, która wiele zmieni.

Droga do ciebie zasługuje tylko na jedno słowo: WSPANIAŁA.
Jedna z najlepszych powieści współczesnych, w której króluje motyw podróży. Nie dość, że zwiedzasz i odkrywasz przepiękne miasta jak Amsterdam, Berlin, nasz przepiękny Kraków, Pragę, Paryż (i kilka innych), które to wszystkie robią ogromne wrażenie, to i dodatkowo masz zapewnioną najlepszą pozycję do obserwowania powoli rozkwitającej, przepięknej, choć chwilami i trudnej, miłosnej historii. 


Droga do ciebie w skrócie? Dziewczyna spotyka chłopaka, który wywraca jest świat do góry nogami. Czyli coś, co my romantyczki lubimy najbardziej, czyż nie?

Jeśli jesteś fanką/fanem romantycznych, lecz niebanalnych powieści, w których główną rolę gra motyw podróży to historia Heather i Jack'a jest dla ciebie. Daj się porwać. Daj sobie skraść serce. Obiecuję, że nie pożałujesz ani jednej minuty, którą przy niej spędzisz.

Prześlij komentarz

4 Komentarze

  1. Hej, dzisiaj założyłam bloga o książkach. Zapraszam.
    https://ksiazkinany.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, dzisiaj założyłam bloga o książkach. Zapraszam.
    https://ksiazkinany.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja widzę delikatne nawiązanie do "ten jeden dzień" G. Forman :)
    Lubię książki, które poruszają moje emocje i jest do dobry powód aby przeczytać "Drogę do Ciebie" :)
    Sama marzę o doświadczeniu przygody życia w nowym, nieznanym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Droga do ciebie" wygląda na książkę inspirującą do zmian w życiu i do podróżowania. Podoba mi się to;) Tylko... czy mój portfel jest na to gotowy?;)

    OdpowiedzUsuń